Będąc z wizytą w Zwierzyńcu, w sercu Roztoczańskiego Parku Narodowego można spotkać krasnale i to krasnale nie byle jakie, bo z Roztocza właśnie. Mieszkają w swoim przytulisku przy Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym. O tym skąd się wzięły w tym miejscu, mówi Łukasz Sędłak z Roztoczańskiego Parku Narodowego:
— Niejaka Pani Lusia Ogińska, poetka, autorka cyklu o Krasnalach Roztoczańskich, czyli takich skrzatach leśnych, które są z tą krainą według jej baśni połączone; na bazie swoich ksiąg stworzyła takie aranżacje przytulisk. Są to mieszkania krasnali z charakterystycznymi sprzętami należącymi do poszczególnych skrzatów, bądź z aranżacją związaną z historią danego krasnala.—
Krasnale są cztery i każdy ma swój domek. Przez okienko można podejrzeć ich codzienne życie. Roztoczańskie skrzaty od zawsze były wielkimi przyjaciółmi dzieci.W trudnym czasie okupacji również.
Krasnale są w sposób ścisły połączone z historią regionu również. Przewijają się tam też wątki związane z czasami ciężkimi dla tego terenu. To jest też taka próba w przystępny sposób poprzez krasnale dotarcia z historią do dzieci. — dodaje Łukasz Sędłak.
Poznać przygody tych skrzatów możecie sięgając po "Księgę Roztoczańskich Krasnali" Lusi Ogińskiej. A zobaczyć przytuliska przy ulicy Plażowej w Zwierzyńcu przy Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym RPN.
Polecany artykuł: