- To jest młody osobnik . Ma około roku. Dobrze rokuje. Jest fajny, spokojny, zrównoważony . Cieszymy się, że do nas trafił czyli Pumba jest wreszcie w zamojskim zoo mówiąc bohaterami Króla Lwa , do tej pory była to samica. To jest po prostu krok milowy w rozwoju zamojskiego zoo - mówi Dyrektor Ogrodu zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu- Grzegorz Garbuz.
Samica i samiec guźca jeszcze się jednak nie poznali.
- Na razie nie są jeszcze połączone. To jest proces , który trwa od dwóch, trzech do kilu tygodni . Czasami i dłużej ale nie sądzimy, żeby był jakiś większy problem- dodaje Grzegorz Garbuz.
Po okresie kwarantanny i aklimatyzacji samiec zajmie wspólny wybieg z mieszkanką zamojskiego zoo. Ogród zoologiczny w Zamościu jest jedynym polskim zoo, w którym guźce występują.