W Zamojskim Ogrodzie Zoologicznym im. Stefana Milera pojawiły się nowe zwierzęta. kilka dni temu przyjechały z Zoo w Barcelonie. Są to: mangusty pręgowane, gatunek zupełnie nowy w naszym ogrodzie oraz nowy samiec pantery cejlońskiej i samiec gazeli dorcas neglecta.
Mangusty pręgowane ładne stadko - dwa samce, cztery samice. To bardzo ciekawe z punktu widzenia zwiedzających, zwierzęta. Ponieważ są aktywne w dzień, ruchliwe. Będzie je można oglądać dopiero wiosną na ekspozycji małych drapieżnych. — mówi dyrektor zamojskiego Zoo, Grzegorz Garbuz.
Koordynator EEP (Europejski Program Hodowli Gatunków Zagrożonych Wyginięciem) zdecydowało o zamianie samca pantery.
Przyjechał nowy samiec pantery cejlońskiej w miejsce samca, którego zawiozłem do Barcelony. Ponieważ i w Barcelonie i w Zamościu były pary, które się nie rozmnażały. Zaproponowano, żebyśmy się zamienili samcami. Może to spowoduje, że będą jakieś sukcesy hodowlane. — tłumaczy Garbuz.
Nowego samca zyskały również zamojskie gazele.
Gizela dorcas neglecta to jest jedyna grupa hodowlana, która się nadaje się dla naszych samic. Ten gatunek utrzymujemy już od kilkunastu lat z sukcesami hodowlanymi. — dodaje dyrektor Garbuz.
Wszystkie te przybyłe z barcelońskiego zoo zwierzęta nie muszą być na kwarantannie. Jednak będzie można je zobaczyć dopiero kiedy zaadaptują się w nowym otoczeniu i w Zamościu poczują się bezpiecznie, jak w domu.