- Styczeń był dla zamojskich strażaków miesiącem typowym jak dla tej pory roku, nie mniej jednak był to miesiąc tragiczny jeśli mówimy o pożarach w budynkach mieszkalnych . W wyniku trzech pożarów śmierć poniosło trzy osoby . Jest to najsmutniejszy aspekt naszych działań kiedy przyjeżdżamy do pożaru budynku mieszkalnego a nie jesteśmy w stanie uratować życia właściciela, dlatego że pożar został późno zauważony i nie było możliwości podjęcia skutecznych działań mających na celu ewakuację tych osób - informuje rzecznik prasowy zamojskich strażaków- Andrzej Szozda.
Do tragicznych w skutkach pożarów doszło 11 stycznia w Kalinowicach, 18 stycznia w miejscowości Kransne i 24 stycznia w miejscowości Huszczka Mała . Łączy ich to, że pożary wybuchły w drewnianych domach mieszkalnych oraz to, że śmierć poniosły tam osoby starsze. W przypadku dwóch pożarów przyczyną mogło być zaprószenie ognia a w trzecim- zwarcie instalacji elektrycznej. Aby do takich zdarzeń nie dochodziło więcej straż zachęca do montowania w domu autonomicznych czujek pożarowych, które o pojawieniu się pożaru zaalarmują na czas.