- Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów z JRG Zamość stwierdzono, że w murowanym warsztacie, podczas naprawy samochodu doszło do rozszczelnienia instalacji LPG a następnie zapalenia się gazu propan-butan. Ponadto ustalono, że pożarem objęty był w całości samochód osobowy znajdujący się na podnośniku oraz dach warsztatu. Użytkownik obiektu, przy wykorzystaniu gaśnic podjął nieskuteczną próbę gaszenia pożaru, w wyniku czego doznał poparzenia dłoni, twarzy i z podejrzeniem oparzenia układu oddechowego został przewieziony do szpitala. Strażacy po odłączeniu energii elektrycznej podali 3 prądy gaśnicze, na palący się samochód i warsztat w zabudowie szeregowej a następnie podali 1 prąd piany ciężkiej. Układ architektoniczny powodował wystąpienie bezpośredniego zagrożenia dla obiektów przyległych. Z uwagi na specyfikę obiektu, występowało bardzo duże zadymienie i wysoka temperatura. Po lokalizacji pożaru przystąpiono do prac rozbiórkowych w celu dogaszenia pojedynczych zarzewi ognia oraz oddymiania i przewietrzania budynku. Spaleniu uległo budynek warsztatu samochodowego, dach budynku, wyposażenie warsztatu tj. podnośnik, migomat, elektronarzędzia, całkowitemu spaleniu uległ samochód osobowy mazda, uszkodzeniu Opel Corsa- informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP mł. bryg. Andrzej Szozda.
Wstępnie straty oszacowano na kwotę 150 tysięcy złotych