Zamojski Dom Kultury już po raz kolejny zaprasza miłośników podróży i ciekawych historii na spotkanie z interesującym gościem. W najbliższą środę (13 października) o godzinie 17:00 o swojej wyprawie do Caracas opowie Adrianna Jarczyk.
Pandemia pokrzyżowała plany większości z nas, ale Adzie to już zupełnie. Po 6-cio miesięcznej podróży po Kolumbii miała tylko na chwilę wpaść do Caracas i zaraz wracać do Polski. Wybuchła pandemia i tak Ada utknęła w jednym z najniebezpieczniejszych miast na świecie. Odwołane loty, zamknięte granice i kwarantanna, spowodowały, że Caracas stało się jej domem aż na 14 miesięcy. Będziemy mogli posłuchać tego jak wygląda codzienne życie w kraju dotkniętym kryzysem i hiperinflacją, czy Caracas rzeczywiście jest tak niebezpieczne jak mówią, i co w Wenezueli robią polskie hot-dogi. — zachęca Zamojski Dom Kultury.
Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.
Polecany artykuł: