- Dla nas jest to nieoceniona pomoc. Niezastąpiony jest przede wszystkim jego nos, na którym jest kilka razy więcej komórek węchowych u psa pozwala na to aby odnalazł on takie substancje, które ludzki nos nie jest w stanie odnaleźć takie jak substancje psychotropowe czy narkotyki, które staramy się by nie weszły do zakładu karnego. Taki pies jest dla nas pomocą w codziennej pracy oddziałowego i innych funkcjonariuszy przede wszystkim funkcjonariuszy działu ochrony- informuje Rzecznik Prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu – Jarosław Małecki.
Pies codziennie przeszukuje osadzonych, paczki, ubrania , cele mieszkalne I samochody wjeżdżające oraz wyjeżdżające z terenu zakładu karnego. Nori ma już za sobą pierwsze sukcesy na tym polu. Dzięki jej węchowi nie doszło już do próby wniesienia narkotyków na teren zamojskiego więzienia.
- Jedna z paczek, która wchodziła na teren zakładu karnego miała zawartość niedozwoloną, którą dzięki swojemu nosowi, Nori wykryła- dodaje Jarosław Małecki.
Nori to kolejny pies w zakładzie karnym w Zamościu. Poprzedni odszedł na zasłużoną emeryturę.