- Kobieta chciała zgłosić, że realizujący zamówiony przez nią kurs kierowca taksówki jechał brawurowo, gwałtownie skręcał i hamował. Kobieta dodała, że styl jazdy kierującego taksówką zagrażał bezpieczeństwu jej dziecka i dlatego postanowiła zgłosić to policjantom. W trakcie rozmowy z kobietą mundurowi wyczuli od niej alkohol. Z uwagi na to, że pod opieką miała 2-letnie dziecko zbadali stan jej trzeźwości. Badanie wykazało w organizmie 45-letniej mieszkanki Zamościa ponad 2 promile. O sytuacji policjanci powiadomili sędziego Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Zamościu, która zdecydowała, że maluchem zaopiekuje się trzeźwa babcia - informuje rzecznik prasowy zamojskiej policji- Dorota Krukowska- Bubiło.
Kolejne decyzje w tej sprawie zostaną podjęte przez Sąd Rodzinny.