Prezydent Zamościa pokazał się z płonącą lokalną gazetą. „Wstyd”

i

Autor: unsplash.com/Facebook Andrzej Wnuk

wybory

Prezydent Zamościa pokazał się z płonącą lokalną gazetą. „Wstyd”

2024-02-19 13:03

Prezydent Zamościa Andrzej Wnuk po raz kolejny startuje w wyborach. Tym razem swoją kampanię rozpoczął od zdjęcia, które wzbudziło niemałe poruszenie w sieci. Widać na nim jak Wnuk pali egzemplarz lokalnej gazety, czyli „Tygodnika Zamojskiego”. – Wstyd – komentują internauci.

- Moja kampania będzie zupełnie inna. Inna wizualnie i merytorycznie. Nie będę zajmował się tym, co robi moja konkurencja. Nie mam na to czasu. Wiem, co zrobiłem. Wiem, jak pracowałem. Wiem, co chcę zrobić — i o tym będę tu opowiadał. Jestem skupiony na rozwoju miasta — napisał Andrzej Wnuk we poście na Facebooku, w którym poinformował, że powalczy w zbliżających się wyborach o kolejną kadencję w fotelu prezydenta Zamościa.

Wpis w mediach społecznościowych pojawiło się ze zdjęciem, na którym widać płonący egzemplarz gazety, a konkretniej „Tygodnika Zamojskiego”. Zdjęcie wywołało niemałe poruszenie w internecie.

- Prezydent Zamościa pali Tygodnik Zamojski, jedno z niewielu niezależnych mediów, które się w Polsce ostały. Wstyd – pisze na platformie X (dawny Twitter) Klaudia Kowalczyk, dziennikarka Radia Nowy Świat i portalu Jawny Lublin. 

Pokój Zbrodni - Eryk z Zamościa

Do sprawy odniósł się także redaktor naczelny „Tygodnika Zamojskiego”. W gazecie wielokrotnie pojawiały się teksty o nadużyciach Andrzeja Wnuka, który ma m.in. sprawę o składanie fałszywych zeznań.

- Gdy zobaczyłem to zdjęcie na Facebooku, pomyślałem, że to wyraz bezsilności Andrzeja Wnuka – mówi „Presserwis” Michał Kamiński.

Sam prezydent tłumaczy, że na fotografii trudno jest dostrzec co to za gazeta.

- Jest to wyrób gazetopodobny – mówi Wirtualnemedia.pl

Przekonuje też, że zdjęcie miało jedynie przyciągnąć uwagę.

- Myślę, że tego zdjęcia nie uda mi się już zapomnieć. Panie Prezydencie, niech Pan to przemyśli – apeluje jeden z internautów na Facebooku. 

Zobacz także: Zoopark 2024 w Lublinie. Są renifery, papugi, alpaki, kangur, a nawet... jadalne owady!