W czwartek o godz. 3.00 biłgorajska policja otrzymała zgłoszenie o pożarze na ulicy Włosiankarskiej. Paliły się tam dwa auta osobowe, jedno dostawcze, wiaty z instalacją fotowoltaiczną oraz rzeczy znajdujące się w autach. Zgłoszenie złożył właściciel. Mężczyzna trafił potem do szpitala po tym jak próbował ugasić pożar swojego mienia.
- Skierowani na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że doszło do podpalenia. Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania osób, które mogły mieć udział w zdarzeniu. W wyniku działań operacyjnych policjanci ustalili, że sprawcy to dwaj mieszkańcy powiatu biłgorajskiego w wieku 36 i 25 lat, którzy poruszali się samochodem marki Peugeot. Intensywne czynności kryminalnych doprowadziły do zatrzymania sprawców jeszcze tego samego dnia. Kilka godzin po podpaleniu policjanci zatrzymali 25 latka, zaś drugi ze sprawców, 36-latek, sam zgłosił się na Policję. gromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił ustalić, że starszy z mężczyzn już wcześniej uszkodził należące do 43 - latka samochody poprzez pomalowanie ich farbą. Wybił również szyby w lokalu, z którego korzystał pokrzywdzony- informuje starszy aspirant Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia znacznej wartości. Trafili do areszt na trzy miesiące. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też:
Ewakuacja zamojskiego rolniczaka