Lubelskie: Skusiły go pomidory rosnące na przydrożnym polu. Miał być ketchup, a jest mandat

i

Autor: KPP Hrubieszów

Lubelskie: Skusiły go pomidory rosnące na przydrożnym polu. Miał być ketchup, a jest mandat

2023-08-24 13:18

W niemałe kłopoty wpędził się 48-latek z Zamościa, który bez wiedzy gospodarza postanowił zerwać pomidory rosnące na jednym z przydrożnych pól. Mężczyzna został przyłapany na gorącym uczynku, a policjantom tłumaczył, że z zebranych warzyw chciał jedynie zrobić sobie ketchup.

48-letni zamościanin przejeżdżał w czwartek (24 sierpnia) przez jedną z miejscowości w powiecie hrubieszowskim. Gdy oczom mężczyzny ukazało się pole, na którym rosły pomidory, ten nie oparł się pokusie. Zatrzymał się przy plantacji i nazrywał sobie pełne siatki tych warzyw. Problem w tym, że zrobił to bez wiedzy właściciela gruntu. 48-latek nie spodziewał się także, że w trakcie procederu zostanie zauważony przez gospodarza. Na miejsce przyjechała policja. Jak mieszkaniec Zamościa usprawiedliwiał swoje zachowanie w rozmowie z funkcjonariuszami?

– 48-latek tłumaczył mundurowym, że chciał sobie zrobić ketchup – relacjonuje asp. szt. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.

Żęcie w Lublinie, czyli jak się drzewiej żniwowało. W lubelskim skansenie odbyły się żniwa.

Z ketchupu nici, a mężczyzna będzie musiał się także pożegnać z częścią pieniędzy ze swojego portfela, bo za swoje zachowanie został ukarany mandatem.

– Przypominamy, że zabór cudzej rzeczy, nawet o niewielkiej wartości, zawsze jest karalny. Wartość kradzionego mienia decyduje o tym, czy mamy do czynienia z wykroczeniem czy też przestępstwem. Jeśli mówimy o przestępstwie kradzieży mienia, to Kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności – tłumaczy Krystkowiak.

Jak dodaje, w przypadku, gdy wartość zabranej rzeczy nie przekracza 500 zł, to zgodnie z przepisami sprawcy takiego przywłaszczenia grozi grzywna, a nawet ograniczenie wolności lub areszt.

Zobacz także: Magiczne zakątki zamojskiego Parku Miejskiego [GALERIA]  

Źródło: Lubelskie: Skusiły go pomidory rosnące na przydrożnym polu. Miał być ketchup, a jest mandat