Łobuz kocha najbardziej. Na przeprosiny zniszczył kwiatomiat i ukradł bukiet dla ukochanej

i

Autor: Lubelska Policja

złamane serce

Łobuz kocha najbardziej. Na przeprosiny zniszczył kwiatomiat i ukradł bukiet dla ukochanej

2024-04-25 11:19

Pokłócony z partnerką 33-latek, w ramach przeprosin postanowił wręczyć jej kwiaty. Nie kupił jednak bukietu, a … ukradł go włamując się do kwiatomatu. Niestety nie zdążył wręczyć kwiatów partnerce, ponieważ został zatrzymany przez policjantów.

W środę (24 kwietnia) zamojscy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do kwiatomatu znajdującego się przy ulicy Sadowej w Zamościu. 

- W nocy nieznany sprawca wybił w nim szybę i zabrał bukiet kwiatów o wartości 150 złotych. Zgłaszający włamanie właściciel automatu ujawnił również uszkodzoną boczną ścianę oraz zniszczone magnetyczne urządzenie sterujące. Wartość poniesionych strat oszacował na kwotę ponad 3 500 złotych – informuje asp. sztab. Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej policji.

Grupa dochodzeniowo – śledcza wykonała czynności procesowe, a kryminalni zajęli się ustaleniem osoby odpowiedzialnej za włamanie. Po kilku godzinach personalia włamywacza były już znane. Podejrzanego, 33-latka z Zamościa, odnaleźli w jednym z mieszkań na terenie miasta. W czasie przeszukania w kuchni odnaleźli również skradziony bukiet. 33-latek został zatrzymany i doprowadzony do komendy.

Pokój Zbrodni - Eryk z Zamościa

Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i uszkodzenia kwiatomatu.

- W czasie przesłuchania przyznał się do czynu i wyjaśnił, że pokłócił się ze swoją partnerką. W ramach przeprosin chciał wręczyć jej kwiaty dlatego postanowił ukraść bukiet z kwiatomatu. Niestety nie zdążył obdarować ukochanej, ponieważ został zatrzymany przez policjantów – dodaje Krukowska – Bubiło.

Sprawa trafi do sądu, który zadecyduje o wymiarze kary dla 33-latka.

Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat, a za niszczenia cudzego mienia – do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: O tej ptasiej telenoweli z Lublina mówi cała Polska