Ratownik medyczny ostrzega przed zgubieniem dzieci na plaży

i

Autor: Getty Images Wystarczy chwila nieuwagi, by stracić dziecko z oczu na plaży

uwaga

Kilkulatki ze Świdnika wybrały się samotnie do Lublina. Chciały kupić zupkę chińską. Apel policji

2023-08-21 14:54

Gdyby nie osoby postronne, być może czytalibyście tu bardzo smutną informację. Świdniccy mundurowi dostali w ostatnich dniach dwa zgłoszenia o kilkulatkach poruszających się po mieście bez opieki. Mogło dojść do dwóch tragedii, ale zapobiegły im zgłoszenia na policję.

Pierwszy telefon zadzwonił w piątek. Kobieta zgłosiła, że zaczepił ją mały chłopiec z prośbą o odprowadzenie do domu. Okazało się, że czterolatek wymknął się z placu zabaw, na którym przebywał z babcią. Na miejsce interwencji przyjechała mama chłopca i zabrała go ze sobą.

Druga sytuacja wydarzyła się w niedzielę. Poboczem ruchliwej Alei Jana Pawła II w Świdniku bez opieki poruszało się dwoje dzieci: ośmiolatek jechał na rowerze, a za nim biegła sześciolatka. Po odebraniu zgłoszenia na miejsce przyjechał patrol. Z rozmowy z kilkulatkami wynikało, że wybierały się do lubelskiej galerii handlowej, żeby kupić zupkę chińską. Dzieci zostały przekazane rodzicom.

Zgłoszenie o obu sytuacjach trafiło do sądu rodzinnego.

– Apelujemy o odpowiednią i odpowiedzialną opiekę nad najmłodszymi! Właściwy nadzór nad małoletnimi to dla rodziców i opiekunów sprawa priorytetowa. Dzieci, które przebywają same mogą być narażone na niebezpieczeństwo. Od najmłodszych lat edukujmy ich na temat tego, że nie powinny samodzielnie oddalać się z miejsca zamieszkania czy spod opieki rodziców i opiekunów. Uczmy najmłodszych również dlaczego takie zachowania są niewłaściwe i jakie zagrożenia czyhają na nie, gdy są same – uczula aspirantka sztabowa Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.

Wzruszający gest kierowcy. Dużo emocji i łzy szczęścia na Retro Kart Białystok
Źródło: Kilkulatki ze Świdnika wybrały się samotnie do Lublina. Chciały kupić zupkę chińską. Apel policji