Zamość

i

Autor: Policja lubelska

Jest akt oskarżenia wobec Bartłomieja B. Mężczyzna był uciekinierem ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.

2025-03-03 12:42

Prokuratura Okręgowa w Zamościu oskarżyła go zabójstwo ojca i brata. Bartłomiej B. zabił ich siekierą. Zadając kilka ciosów w głowę. Do zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego roku w Zagumnie w gminie Biłgoraj . Oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Postępowanie w tej sprawie początkowo prowadzone było przez Prokuraturę Rejonową w Biłgoraju a potem przejęła ją  Prokuratura Okręgowa w Zamościu.

Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów.

- Dwa pierwsze zarzuty dotyczą zdarzeń jakie miały miejsce w dniu 3 lipca 2024roku w miejscowości Zagumnie pow. biłgorajskiego, gdzie Bartłomiej B., który działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia brata Wojciecha B. zadał mu co najmniej trzy uderzenia ostrzem siekiery w głowę skutkujących zgonem pokrzywdzonego na miejscu zdarzenia i który działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia ojca Stanisława B., zadał mu co najmniej dwa uderzenia obuchem siekiery w głowę skutkujących zgonem pokrzywdzonego w szpitalu w dniu 2 września 2024r., w następstwie ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej w przebiegu wielonarządowego stanu zapalnego jako powikłania urazu w postaci masywnych obrażeń czaszkowo-mózgowych. Oskarżony Bartłomiej B. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył w sprawie wyjaśnienia opisujące swój udział w zdarzeniach będących przedmiotem niniejszego postępowania. W zakresie czynów dotyczących zabójstwa brata i ojca Bartłomiej B. w swoich początkowych wyjaśnieniach wskazał na istnienie jego konfliktu z wymienionymi co miało by być powodem jego zachowania. W kolejnych wyjaśnieniach zgłoszonych w sprawie nie był już w stanie wskazać jakie przyczyny legły u podstaw jego zachowania.  Był badany przez biegłych  psychiatrów i psychologa. Według sporządzonych do sprawy opinii Bartłomiej B. w chwili wszystkich zarzuconych mu czynów miał zachowaną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem, a jego poczytalność nie budzi żadnych wątpliwości- informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu- Rafał Kawalec.

4-letni Leoś umierał w męczarniach. Na sali rozpraw padły mocne słowa

34- latek został też oskarżony o ucieczkę ze szpitala .Było to możliwe po zdjęciu kajdanek i wydostaniu się ze szpitala przez rozgiętą kratę okna w łazience. Mężczyzna został też oskarżony o kradzież samochodów, czego dopuścił się w trakcie swojej ucieczki.

Bartłomiej B. obecnie przebywa w areszcie. Grozi mu dożywocie.

Zobacz też:

17- latek uderzony na przystanku. Policja zatrzymała trzy osoby