O całej sytuacji poinformował „Kurier Lubelski”. W ostatnim czasie zwróciła się do nich zaniepokojona czytelniczka, która zauważyła, że na zamojskim wybiegu dla tygrysów są tylko trzy osobniki. Co zatem stało się z czwartym?
- Niestety jedno z młodych tygrysiąt chorowało i zmarło. Teraz w ZOO są dwa dorosłe tygrysy i młoda samiczka „Arisa” – powiedziała Marta Romaniuk z działu edukacji zamojskiego Ogrodu Zoologicznego dziennikarzom „Kuriera”.
Maluchy na świecie pojawiły się pod koniec sierpnia w zamojskim zoo. To potomstwo 6-letnich tygrysów Makar i Isla. Para została rodzicami po raz pierwszy.
Nie są to jedyne straty zamojskiego zoo w ostatnim czasie. Miesiąc temu zmarła także lwica „Ora”. Jednak w tym przypadku nie zadecydowała choroba, a wiek zwierzęcia.
Zobacz także: Pomysł na wycieczkę niedaleko Lublina? Zoo w Wojciechowie to idealny kierunek!
Źródło: Jedno z zamojskich tygrysiąt nie żyje. Samiczka chorowała