W Wiosce Gotów w Masłomęczu, miejscu dobrze znanym miłośnikom historii, w pierwszą sobotę sierpnia powiedzieli sobie "Tak" członkowie grup rekonstrukcyjnych: Agnieszka Łukaszewicz należąca do Stowarzyszenia Wioski Gotów w Masłomęczu oraz Kamil Gardzicki, należący do grupy Pro Antica, która odtwarza starożytny Rzym. Ślubu udzieliła Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa.
Ślub, był jednocześnie historyczną rekonstrukcją obrzędu zaślubin z okresu rzymskiego - barbarzynki, księżniczki, wywodzącą się z Amalów, królewskiego rodu Gotów oraz rzymskiego zamożnego ekwity, który był w rzymskiej armii co najmniej w randze oficera. Panna Młoda tradycyjną suknię ślubną zamieniła na białe peplos (rodzaj wierzchniej odzieży kobiecej noszonej w starożytności) ozdobionego pięknymi tkanymi krajkami, natomiast szpilki - na sandały zrobione z jednego kawałka skóry i wełniane, niebieskie skarpety. Reszty dopełnił kwietny wianek na głowę oraz piękna biżuteria oczywiście inspirowana „modą” gocką. Strój Pana Młodego niczym nie odbiegał od stroju Panny Młodej. Otóż zrezygnował on z eleganckiego garnituru na rzecz białej tuniki ozdobionej ciągnącymi się od dołu ku górze, dwoma purpurowymi paskami materiału oraz wełnianej togi. Na nogach zaś miał skórzane buty noszone poza domem przez możniejszych Rzymian, zwane calceus. Wśród gości weselnych oprócz najbliższej rodziny i przyjaciół obecni byli również członkowie innych, poza wspomnianymi już powyżej, grup rekonstrukcyjnych – Celtowie i Wandalowie, wszyscy oczywiście w historycznych strojach z epoki rekonstruowanych zaślubin. — informuje Hrubieszów Miasto z Klimatem.
Polecany artykuł: