Do zdarzenia doszło nad ranem w Grodzie Hetmana.
- W godzinach porannych powiadomieni zostaliśmy o pożarze budynku mieszkalnego przy ul. Miodowej w Zamościu. Na szczęście nikt z mieszkańców nie został poszkodowany. A to za sprawą czujki, która wybudziła mieszkańców ze snu alarmując ich sygnałem akustycznym o zagrożeniu. Przed przybyciem straży mieszkańcy znajdowali się na zewnątrz budynku. Pożarem objęte było pomieszczenie kotłowni w budynku murowanym. Przypuszczamy że najprawdopodobniej do tego pożaru doszło od popiołu z pieca pozostawionego w kotłowni .Ta sytuacja podkreśla wartość czujki, która szczególnie w nocy czuwa nad bezpieczeństwem mieszkańców i jest w stanie wybudzić ze snu, dlatego też zachęcamy do wyposażania domów i mieszkań w takie urządzenia- informuje Oficer Prasowy zamojskich strażaków-mł .brygadier- Marcin Żulewski.
Częściowemu spaleniu uległ składowany węgiel w kotłowni oraz instalacja elektryczna i centralnego ogrzewania. Akcja trwała ponad jedną godzinę. Było w niej zaangażowanych dziewięciu strażaków z zamojskiej komendy.
Zobacz też:
To najszybciej wyludniające się miasta w województwie lubelskim