Ulica św. Brata Alberta to odcinek drogi położony na osiedlu Powiatowa, zaczyna się na skrzyżowaniu ze Szwedzką i Kalinową, a kończy na skrzyżowaniu z ul. ks. Jana Borowskiego.
Przy ulicy znajduje się małe osiedle domków jednorodzinnych. Jeszcze rok temu była to ulica jednokierunkowa, wtedy ruch był o połowę mniejszy, teraz ulicą można jeździć w obu kierunkach co zwiększyło ruch i utrudniło życie mieszkańców. Jest więcej spalin i samochodów.
- Jest intensywny, zmasowany ruch. Ulicą jeżdżą też samochody Nauki Jazdy. Naszą ulicą przemieszczają się dzieci do pobliskich szkół. Uczniowie idą i rano i po południu. . Dzieci poruszają się pieszo, na rowerkach, rolkach między samochodami bo chodniki są szczątkowe i zastawiane samochodami. Grozi to wypadkiem- mówi - organizator i przewodniczący protestu Tadeusz Parasiewicz.
Początkowo ul. św. Brata Alberta była ślepa, potem połączono ją z ulicą Sikorskiego, wprowadzono tam ruch dwukierunkowy. Mieszkańcy protestowali i ulicę św. Brata Alberta zmieniono na jednokierunkową. Rok temu wprowadzono na ulicy ruch dwukierunkowy i ulica stała się przelotówką między ul. Sikorskiego i Wojska Polskiego.
- Zmiana drogi na dwukierunkową została wprowadzona bez konsultacji z mieszkańcami. Ruch jest teraz duży szczególnie rano i w porach popołudniowych. Jest tego naprawdę dużo. Organizujemy protest, robimy co możemy, bo tutaj już trudno mieszkać- dodaje Tadeusz Parasiewicz.
Manifestacja rozpocznie się w piątek (9 maja) o godz. 11.00 i potrwa do godz. 13.00.
Przez te dwie godziny ruch pojazdów na tej ulicy będzie zablokowany.
Nad zgromadzeniem będzie czuwać policja.
Zobacz też:
Wiosna w Zamościu