Na spotkanie z Mikołajem trzeba było jednak poczekać. Od startu do mety do przejścia była 7- kilometrowa trasa.
Rozpoczynała się w Brzezinach w gminie Józefów na Roztoczu i tam też miała swój koniec. Uczestnicy rajdu mieli tam okazję zobaczyć w lesie figurę Mikołaja brzezińskiego, wykonanego z kamienia i wysłuchać legendy z nią związanej. Przedstawił ją Paweł Koman- przewodnik terenowy zamojskiego PTTK-u. Wszyscy też zrobili sobie tam wspólne pamiątkowe zdjęcie.
Potem uczestnicy wycieczki mikołajkowej wyruszyli w trasę. Pogoda dopisała. Nie było zimno, nie padało. Powietrze było rześkie. Rajdowcy szli szlakiem Aleksandry Wachniewskiej i szlakiem Krawędziowym.
Dotarli też do Górecka Kościelnego, gdzie wysłuchali legend związanych ze znajdująca się tam kapliczką. Mijali też ogromne dęby. Na trasie rajdu były też przystanki, na których uczestnicy wycieczki mogli się pożywić i napić gorącego napoju. Wszyscy chętnie maszerowali po szlakach Roztocza. Po kilku godzinach wędrowania wszyscy dotarli pod świetlicę w Brzezinach, gdzie na wszystkich czekał Święty Mikołaj. Gość z białą brodą miał dla wszystkich słodkie prezenty, bo wszyscy byli grzeczni w tym roku. Dodatkową atrakcją była sesja zdjęciowa z Mikołajem.
Przy świetlicy czekało też ognisko- na którym wszyscy piekli kiełbaski. Dla dzieci były też gry, zabawy i konkursy sprawnościowe.
W 26. Rajdzie Mikołajkowym wzięło udział 121 osób, w tym dorośli piechurzy oraz uczniowie ze szkół podstawowych nr. 8 w Zamościu, Żdanowie, Szczebrzeszynie, Nieliszu i Złojcu.
Wszyscy wrócili z rajdu zadowoleni i z uśmiechem na twarzy. I jak przyznali, już nie mogą się kolejnego rajdu zamojskiego PTTK-u.
Zobacz naszą Galerię z 26. Rajdu Mikołajkowego: