Już grudzień i zima w każdej chwili może nas zaskoczyć. Nie boją się tego dwa misie z zamojskiego ogrodu zoologicznego. Zamiast zagrzebać się w swoim legowisku, niedźwiedzie postanowiły wyjść ze swojego domku i wybrać się na spacer. Najpierw zmierzyły wzrokiem człowieka potem porozglądały się wokoło czy wszystko jest w porządku, posiedziały po misiowemu i postanowiły zejść na trawę.
Tarotka i Trezorka nie są zainteresowane spaniem. Misie po prostu nie chcą rezygnować z dobrego jedzenia
- Cały czas mają dostęp do jedzenia i picia a woda nie zamarza to funkcjonują, spacerują, poruszając się powoli i ospale . Czasami prześpią dzień lub dwa ale nie chcą zapaść w zimowy sen. Mają trzy pomieszczenia wśród nich takie bez okien, gdzie jest dużo słomy, w której mogą się zagrzebać. Mogłyby to zrobić, ale wiedzą, ze jak będą potrzebowały to znajdą sobie coś dobrego do zjedzenia i mogą sobie pozwolić na aktywność aktywność- mówi Dyrektor zamojskiego zoo- Grzegorz Garbuz.
W zamojskim zoo przebywają dwie niedźwiedzie siostry Tarotka i Trezorka. Przyjechały z zoo z Bydgoszczy. Mieszkają w zamojskim ogrodzie zoologicznym od ponad dwudziestu lat.