Palmy nad zalewem w Zamościu pojawiły się na początku sierpnia jako część projektu zagospodarowania tego terenu. Posadzono 8 sztuk odpornej na zimno japońskiej odmiany tych egzotycznych roślin. Trzy palmy mierzą około 4 metry, a pięć jest trochę niższych - mają nieco powyżej 2,5 m. Teraz jednak nie zobaczymy ich spacerując nad miejskim zalewem.
Zgodnie z kalendarzem lato się skończyło, palmy wyjechały do ZOO. Będą przez okres zimowy przechowywane w tunelu, pomimo że są mrozoodporne, ale biorąc pod uwagę wielkość tych palm, należy dbać o to, żeby się nie zniszczyły. W następnym roku na wiosnę będzie rozpoczęcie sezonu i palmy z powrotem wrócą na swoje miejsce. — mówi Stanisław Flis, dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta w Zamościu.
W ramach zagospodarowania terenu zalew miejski w Zamościu poszerzono, pogłębiono oraz oczyszczono. Powstała na nim także wyspa, która ma być ostoją tutejszego ptactwa wodnego. Zbudowano też ścieżkę pieszo-rowerową z uwzględnieniem przejść dla płazów.
Polecany artykuł: