Wybory samorządowe. Jego banery zyskają drugie życie

Pomysł na zerowaste’owe wykorzystanie materiałów wyborczych przedstawił Andrzej Wnuk, po raz kolejny ubiegający się o fotel prezydenta Zamościa. Dotyczy nie tylko banerów przedstawiających jego wizerunek, ale także kandydatów i kandydatek z jego listy.

Kiedy banery wyborcze zostaną zdjęte, zajmie się nimi pracownia krawiecka Warsztatów Terapii Zajęciowej, nad którą pieczę sprawuje Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Krok za krokiem”. Ich nowe, bardziej użyteczne życie zacznie się właśnie tam: zostaną z nich stworzone torby, plecaki, etui na laptopy, kosmetyczki i breloki. Tak przygotowane akcesoria zostaną wystawione na sprzedaż, a cały dochód trafi na konto wolontariatu przy Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Zamościu.

Andrzej Wnuk szacuje, że z kilkuset banerów uda się uszyć gadżety o wartości do ok. 70 tys. zł. Schronisko ma tę kwotę przeznaczyć na myjnię dla psów.

– O tej myjni marzymy od dawna. Dla niektórych może się wydawać niepotrzebnym wydatkiem, ale tak naprawdę zwiększy zwierzakom szanse na adopcję – zapewnia Lidia Wikiera, szefowa wolontariatu przy zamojskim schronisku.

Jednak nie wszystkie elementy banerów zostaną poddane recyklingowi. Drugiego życia nie otrzymają metalowe obręcze z brzegów ani materiały z wizerunkiem Andrzeja Wnuka.

Zobacz zdjęcia: Baneroza lubelska. Tak wygląda miasto przed wyborami samorządowymi

17 zdjęć