Jak podała oficerka prasowa chełmskiej policji kom. Ewa Czyż, w miniony weekend pracownik ochrony jednego z supermarketów w mieście zareagował, gdy jeden z klientów chciał opuścić sklep z produktami, za które nie zapłacił. Wtedy napastnik uderzył ochroniarza.
– Mężczyzna, który był świadkiem tej sytuacji, chciał pomóc w ujęciu sprawcy – przekazała policjantka. Po chwili pracownik ochrony i świadek zostali zaatakowani także przez przebywającą w sklepie kobietę, co pomogło w ucieczce złodziejowi.
Skierowany na miejsce policyjny patrol zatrzymał 22-letnią chełmiankę. Okazało się, że kobieta znała się ze sprawcą kradzieży rozbójniczej.
– Niedługo po tym zatrzymany został również 32-letni chełmianin, który oddalił się ze sklepu. Ich łupem padł alkohol, drożdżówka i maszynki do golenia – wymieniła kom. Czyż.
Podczas przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez 32-latka funkcjonariusze znaleźli marihuanę w ilości pozwalającej na przygotowanie ponad 1000 porcji dilerskich, kilka roślin konopi indyjskich i młynki służące do rozdrabniania.
Dokonali kradzieży rozbójniczej w Chełmie
Prokuratura postawiła 32-latkowi i 22-latce zarzuty kradzieży rozbójniczej, a mężczyźnie – dodatkowo – posiadania znacznych ilości środków odurzających.
Prokuratura objęła 22-latkę dozorem policji, zakazała jej zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Na wniosek policji i prokuratury sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 32-latka na trzy miesiące. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy, gdyż był już karany za podobne przestępstwa.
Zatrzymani byli poszukiwani do odbycia kary pozbawienia wolności.
Za kradzież rozbójniczą i posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi do 10 lat pozbawienia wolności.