Są dowody zbrodni, ale nie ma sędziego. Kiedy sprawca odpowie za gwałt i morderstwo sprzed 33 lat?

Zbrodnia sprzed lat - 33 lata czekania na sprawiedliwość

Obecnie 68-letni dzisiaj Waldemar Ch., został oskarżony przez Prokuraturę Okręgową w Zamościu o brutalne zabójstwo i zgwałcenie 67-letniej mieszkanki Feliksówki w gminie Adamów.

Kobieta została zabita nocą z 16 na 17 stycznia 1989 roku. Makabryczne szczegóły tej zbrodni zostały spisane przez śledczych, którzy ustalili, że sprawca dostał się do drewnianego domu kobiety po wyłamaniu (prawdopodobnie przy użyciu siekiery) drewnianych drzwi wejściowych. Następnie zaatakował kobietę, zadając jej siekierą uderzenia po całym ciele. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła. Makabryczne zabójstwo wstrząsnęło mieszkańcami, zwłaszcza po tym, jak okazało się, że gdy okaleczona była już w agonii, napastnik odbył z nią stosunek płciowy.Ponad 30 lat temu ustalenie sprawcy tego morderstwa było niemożliwe i sprawa trafiła do policyjnego Archiwum X. Po wielu latach od tragedii policjanci ponownie przebadali najnowszymi dostępnymi metodami materiał dowodowy zabezpieczony podczas sekcji zwłok pokrzywdzonej, przeprowadzonej w 1989 r. Dzięki współpracy Prokuratury Okręgowej w Zamościu i funkcjonariuszy Archiwum X Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie udało się odnaleźć mężczyznę odpowiedzialnego za ten mord i przedstawić mu zarzuty.

• Badania DNA wskazały mordercę

Nowoczesne badania laboratoryjne doprowadziły śledczych do Waldemara Ch., który jak się okazało był już zarejestrowany w policyjnej bazie danych m.in. jako sprawca zgwałcenia z 2020 r Ponadto wcześniej był skazany za gwałt i znęcanie się nad rodziną. Na podstawie dowodów z Archiwum X w maju 2021 r. mężczyzna usłyszał zarzuty dokonania zabójstwa i gwałtu sprzed ponad 30 lat.

W marcu tego roku, a w maju rozpoczął się proces. Śledczy spodziewali się, że zgromadzony materiał dowodowy pozwoli na szybkie wydanie wyroku. Niestety okazuje się, że na ogłoszenie wyroku trzeba będzie poczekać, bo sprawa zacznie się od nowa. Jak podaje Dziennik Wschodni ostatnia rozprawa mająca odbyć się we wrześniu została odwołana, ponieważ sędzia referent powołany do składu orzekającego w procesie Waldemara Ch., wziął półroczny urlop na leczenie. Oznacza to, że proces mężczyzny musi ruszyć na nowo. Waldemarowi Ch. Za popełnione morderstwo grozi dożywocie. Do tej pory nie przyznał się do winy i cały czas przebywa za kratami. W poniedziałek zapadła decyzja o przedłużeniu jego tymczasowego aresztowania o kolejne 3 miesiące, do stycznia 2023 roku.