Po "Zamojskich smakach" i "Stole szwedzkim po zamojsku" czas na deser. Kolejna książka kucharska wydana przez Urząd Miasta Zamość nosi tytuł "Zamość dobry - nie za słodki". To pomysł na promocję miasta i propozycja pełna inspiracji dla amatorów słodkości.
Przez żołądek do serca, więc staramy się również w ten sposób zachęcać turystów, ale też mieszkańców do tego, by poznawali piękno Zamościa, piękno naszej historii, również tej kulinarnej. Często mówimy, że jakieś ciasto jest dobre, takie nie za słodkie, bo da się go dużo zjeść. Nasz Zamość też taki jest, można go przyjmować praktycznie w każdej ilości, bo jest słodki, ale nie mdły. — mówi Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa.
W książce poza przepisami na desery, ciastka i słodkie napoje znajdziemy też ciekawostki związane z historią Grodu Hetmana. Autorkami opracowań przepisów są dwie zamojskie przewodniczki - Bogumiła Zdzioch i Dominika Lipska.
Inspiracją do przepisów była historia Zamościa, głównie ciekawostki dotyczące rodu Zamoyskich z drugiej połowy XVII wieku. Znajdują się też w książce zachęty do odwiedzenia niektórych miejsc w Zamościu. Myślę, że taka książka w klimatach słodkości, będzie też inspiracją dla mieszkańców i turystów do ich kulinarnych przygód i podróży. — mówi Dominika Lipska ze Stowarzyszenia Turystyka z Pasją.
Przepisy znajdujące się w książce zostały wykonane przez lokalne restauracje, kawiarnie i cukiernie, i uwiecznione na fotografiach we wnętrzach Muzeum Zamojskiego.
Książkę "Zamość dobry - nie słodki" można pobrać ze strony miasta.
8 marca w holu ratusza na I piętrze odbył się również wernisaż wystawy fotografii Anety Rozkal pt. „Kobieca perspektywa: Wystawa Fotografii Kobiet”.
Jestem fotografką od ośmiu lat, wykonuję fotografię dziecięcą, noworodkową, rodzinną, kobiecą i biznesową. Serdecznie zapraszam do zobaczenia mojej wystawy prezentującej kobiece portrety. Do 8 kwietnia jest ona dostępna w zamojskim ratuszu. — mówi Aneta Rozkal, fotografka.
Zobacz zdjęcia z Dnia Kobiet w Zamościu!
Polecany artykuł:
