Mundurowi skierowali ciężarówkę, którą podróżował do kontroli - przeskanowania urządzeniem RTG. W dyszy naczepy pojazdu ukryty był bursztyn. Udało się wydobyć w sumie 10,45 kilogram nieobrobionych kamieni.
Tym razem zaskakujące były wielkości drogocennych brył. Jedna z nich ważyła prawie 1,4 kilograma. Jak podkreślają służby - takie okazy nie zdarzają się często. Nieoszlifowane kamienie przemycane przez granicę najczęściej są drobne i łatwo je ukryć.
43-latek przyznał się do próby przemytu. Kupiony na Ukrainie surowiec zamierzał sprzedać w Gdańsku. Postępowanie w tej sprawie prowadzi komórka dochodzeniowo–śledcza Lubelskiego Urzędu Celno–Skarbowego.
W tym roku na granicy w obrębie województwa lubelskiego przechwycono już ponad 40 kilogramów bursztynu.