Tegoroczna odsłona wydarzenia ze względu na epidemie ma formułę hybrydową - łączy więc pokazy wirtualne oraz spotkania tradycyjne na dziedzińcu historycznego Browaru w Zwierzyńcu.
- Nie chcieliśmy całkowicie rezygnować z organizacji LAF, więc zdecydowaliśmy się na wersję hybrydową. Zmniejszony budżet, ograniczona dostępność filmów oraz nasze możliwości techniczne to przeszkody, z którymi musimy się mierzyć tego lata. Mimo to mamy nadzieję, że uda nam się stworzyć skromniejszy, ale równie ciekawy program i zachować klimat Akademii - mówi Joanna Trębowicz, dyrektor festiwalu.
Większość z prawie 180 projekcji dostępna będzie za pośrednictwem specjalnej internetowej platformy. W programie również prelekcje i warsztaty, a także spotkania z gośćmi - wśród nich Agnieszka Holland, Eliza Rycembel, Łukasz Simlat, Sebastian Stankiewicz i Marek Lechki.
Organizatorzy przygotowali dobrze już znane festiwalowej publiczności cykle. Pojawią się "Filmy w sieci", "Klubowy karnet", "Strachy na LAF-y", "Król LAF" oraz projekcje "W polskim obiektywie". Są też nowości np. "Wajda School na LAF" z najciekawszymi produkcjami młodych twórców.
Oprócz klasyki kina (filmy Claude Sauteta, Davida Lyncha i krótkie metraże Bustera Keatona) zaplanowano również niemal 40 projekcji przedpremierowych.
Festiwal w dniach 7-16 sierpnia w Zwierzyńcu oraz wirtualnie. Harmonogram zaplanowanych wydarzeń jest na stronie laf.org.pl.