Inwestycji zakłada także m.in. położenie nowej nawierzchni, nowe ścieżki pieszo-rowerowe oraz monitoring. Wykonawca realizuje obecnie roboty związane z układaniem chodników i krawężników. Usuwane są też kolizje energetyczne.
- Należy tam stworzyć przestrzeń do ruchu okrężnego. Przed wykonawcą więc układanie krawężników oraz geometryczne wyznaczenie ronda. Na kierowców czekają utrudnienia, bo jest potrzeba wykonania krawężnikowania oraz położenia nowych nawierzchni. Może pojawić się sygnalizacja świetlna, mogą być także połówkowe zamknięcia ruchu, ale nie planujemy całkowitego zamknięcia ulic - zapewnia Stanisław Flis, dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich i Zamówień Publicznych Miasta Zamość.
I właśnie najbliższe tygodnie poświęcone na budowę ronda mogą generować większe utrudnienia w ruchu. Kierowcom przyda się więcej cierpliwości. Warto omijać ten rejon miasta.
Prace mają zakończyć się w listopadzie.