Na początek niechlubne dokonania 21-letniego kierowcy z gminy Zamość. Na łuku drogi stracił panowanie nad autem i wjechał w wiatę przystankową na terenie gminy Sitno. Jak się okazało - wsiadł za kółko mając w organizmie 1,5 promila alkoholu. Ale to nie jedyne tego typu zdarzenie w powiecie zamojskim w ostatnich dniach.
W niedziele późnym wieczorem na jednej ze stacji paliw policjant po służbie zauważył mężczyznę zmierzającego chwiejnym krokiem w stronę jednośladu. Postanowił za nim pojechać, w międzyczasie wzywając też pomoc. 33-latek z Zamościa rozpoczął ucieczkę, jednak po chwili udało się go zatrzymać. "Wydmuchał" ponad 2 promile.
Polecany artykuł:
Również 2 promile miał w organizmie 39-latek z gminy Komarów Osada, który podróżował autem po Zamościu całą szerokością jezdni. Jego zachowanie zaniepokoiło przypadkowe świadka, który wezwał policjantów.