Pan Bogdan Wyłupek ze Zwierzyńca od kilku lat z zamiłowaniem prowadzi pasiekę. W lipcu 2021 roku przewiózł 20 swoich uli na pole fasoli do miejscowości Zubowice w gminie Komarów. Niestety nieznany sprawca wytruł wszystkie znajdujące się tam pszczoły.
To były najsilniejsze, wybrane pszczoły wywiezione na pożytek. Komuś to przeszkadzało i zrobił, co zrobił. Strata jest, trzeba co najmniej dwa lata, żeby to odbudować. — mówi pan Bogdan.
W każdym ulu jest przeciętnie od 40 do 50 tysięcy pszczół, czyli w tym wypadku zostało otrutych około miliona pszczół. Z pomocą przyszedł Bank Pszczeli z Rzeszowa, który podarował panu Bogdanowi 4 rodziny pszczele, jako początek odbudowy pasieki. Bank działa jako pomocowa część działalności projektu #TakdlaPszczół, który stworzyli bracia Maciej i Rafał Szela po tym, jak celowo wytruto 2,5 miliona ich własnych pszczół.
Prowadzimy działania edukacyjne, prowadzimy działania pomocowe. I z tym działaniem pomocowym dotarliśmy do pana Bogdana, któremu też przyszło przeżywać ten czas smutku, kiedy stracił swoje pszczoły. To nie jest strata dla samego pszczelarza, jest to również strata dla przyrody. Wiemy dobrze, że pszczoły w środowisku, w którym żyjemy są po prostu niezbędne. — mówi Rafał Szela, pomysłodawca Banku Pszczelego.
Około 70% tego co mamy na talerzu zawdzięczamy pszczołom. Pozwalają też przetrwać ekosystemom, w których żyjemy.
Celowe szkodzenie pszczołom jest więc działaniem na szkodę nas samych. Jednak, jak pokazują dane dotyczące celowych otruć tych cennych owadów, w ciągu roku jest ich kilkadziesiąt.
Osoby, które znajdą się w podobnej sytuacji, oprócz zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na Policji, powinny zgłosić zdarzenie do właściwego dla pasieki Urzędu Miasta lub Gminy. Mogą też zwrócić się o wsparcie do #TAKdlaPszczół.
Polecany artykuł: