Nazwy uliczek zamojskiej starówki bardzo często nawiązują do historii Zamościa ale nie tylko. Ich nazwy zostały poświęcone też między innymi dawnym mieszkańcom Zamościa. Tak jest w przypadku ulicy Bazyliańskiej i Ormiańskiej.
- Wytłumaczenie nazwy ulicy Bazyliańskiej jest proste. Dawniej przy ulicy Bazyliańskiej stał klasztor Bazylianów. Jednakże w czasie, kiedy byli tam Bazylianie to ta ulica nazywała się Wasylkowska, co też jest związane z tą nazwą dlatego, że w języku rosyjskim Wasyl to jest Bazyli. Historia nazwy tej ulicy jest trochę zakręcona, ale niezwykle ciekawa- mówi Dominika Lipska ze Stowarzyszenia "Turystyka z pasją".
- Ulica Ormiańska swoją nazwę zawdzięcza nacji, która tutaj mieszkała czyli Ormianom. Co ciekawe, jest to jedna z nielicznych jak nie jedyna ulica, która nigdy nie zmieniła nazwy nawet podczas okupacji niemieckiej. Nazwa ulicy jest związana z bytnością Ormian, nacji, która rozkręcała handel i biznesy w Zamościu. Oni mieli za zadanie pchnąć ekonomię miasta do przodu, dlatego Jan Zamoyski zezwolił na ich osiedlenie się w Zamościu. Ulica Ormiańska kończy się przy pierwszej kamienicy po prawej stronie ratusza, a zaczynała się przy kościele ormiańskim, który niestety już nie istnieje- dodaje Dominika Lipska.
Przy ulicy Ormiańskiej znajdziemy między innymi siedzibę Muzeum Zamojskiego w Zamościu.
Zobacz też:
To są najkrótsze ulice w Lublinie. Wszystkie mają poniżej 65 metrów.