- Wcześniej mogliśmy przyjąć 60 osób teraz tylko 20 czyli 1/3 gości. Zmiana godzin otwarcia restauracji od 6 do 21 - to obostrzenie zrobi dużą różnicę ponieważ właśnie w weekendy i w piątki goście wychodzą do restauracji zwłaszcza wieczorami - mówi Magda Kubina- właściciela jednej z zamojskich restauracji.
Restauratorzy boją się, że powrót ograniczeń wpłynie na funkcjonowanie lokali.
- Już zaczynaliśmy się odbijać od dna po tej ciężkiej wiośnie. Cieszyliśmy się z tego, ale to się właśnie skończyło i boimy się, że to co udało się odrobić znowu pójdzie na marne. Liczba gości na pewno zmaleje i nie będą to dla nas łatwe miesiące - dodaje Magda Kubina.
Restauratorzy liczą na to, że czas obostrzeń nie będzie długi i będą mogli znowu odrobić straty.