- W Hrubieszowie odbyło się referendum w sprawie odwołania burmistrz Marty Majewskiej, wywołane niezadowoleniem części mieszkańców.
- Mimo że większość głosujących opowiedziała się za odwołaniem, referendum uznano za nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji.
- Burmistrz Majewska skomentowała wyniki, nazywając referendum "prywatną wendetą". Jakie były jej pełne słowa?
Wyniki referendum ws. odwołania burmistrza w Hrubieszowie
W niedzielę (20 lipca) w godz. 7-21 mieszkańcy Hrubieszowa głosowali w referendum w sprawie odwołania burmistrz Marty Majewskiej i rady miejskiej. Do oddania głosów uprawnionych było 12 989 mieszkańców. Na terenie miasta utworzono 16 obwodowych komisji. Z protokołu miejskiej komisji ds. referendum wynika, że w referendum wzięło udział około 1,4 tys. mieszkańców (10,84 proc. uprawnionych). 1332 osoby opowiedziały się za odwołaniem burmistrz, przeciwko zagłosowało 60, a 16 głosów było nieważnych.
Jednak ze względu na zbyt niską frekwencję, referendum zostało uznane za nieważne (przypomnijmy, że aby było wiążące musiałyby zagłosować minimum 3 772 osoby, bo potrzebne było 3/5 głosów oddanych w wyborach samorządowych w 2024 r.).
Burmistrz Marta Majewska skomentowała wyniki referendum
W poniedziałkowy poranek do wyników referendum odniosła się w mediach społecznościowych burmistrz Hrubieszowa, Marta Majewska.
„Dziękuję wszystkim, którzy okazali mi wsparcie – słowem, gestem, obecnością i zaufaniem (…) To referendum było prywatną wendetą osób, które z niskich pobudek i wielkiego ego wciągnęli w to mieszkańców, bo nie mogli uszanować demokratycznych wyborów sprzed roku, a swoje działania prowadzili w myśl idei „byle nie Majewska” – stwierdziła ostro urzędująca burmistrz. – „To dla mnie nie tylko wyraz poparcia, ale także ogromna motywacja do dalszej, intensywnej pracy na rzecz naszego miasta i wszystkich jego mieszkańców. Zapewniam, że wciąż jestem otwarta na dialog i gotowa do działania. Moje drzwi są otwarte dla każdego mieszkańca, który chce realnie wpływać na przyszłość naszej społeczności” – napisała w dalszej części wpisu.
Referendum w Hrubieszowie. Dlaczego część mieszkańców chciała odwołać burmistrza?
Przypomnijmy, że grupa mieszkańców Hrubieszowa złożyła w maju br. wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania burmistrz i rady miejskiej Hrubieszowa. Pod inicjatywą podpisało się ponad 1,8 tys. mieszkańców. Inicjatorzy krytykowali m.in. zmianę sposobu rozliczania opłat za śmieci, podwyżkę opłat za wodę i podatków od nieruchomości.
Według burmistrz i rady miejskiej podane przez inicjatorów argumenty są bezpodstawne. Oświadczyli, że na wysokość opłat za śmieci czy wodę mają wpływ rosnące koszty energii, paliw i transportu. Ich zdaniem nowa metoda rozliczania opłat za śmieci na podstawie zużycia wody ma też poprawić szczelność systemu rozliczania.
Rada miejska ani burmistrz – jak podkreślono w oświadczeniu - nie mają wpływu i nie decydują o wysokości stawek za wodę i ścieki; to kompetencja Wód Polskich, zatwierdzających taryfy. Z kolei wzrost podatku od nieruchomości wynika z „potrzeby utrzymania i modernizacji infrastruktury miejskiej, która jest intensywnie eksploatowana”.
Zdaniem władz Hrubieszowa również twierdzenia o rzekomym zagrożeniu „bankructwem miasta” z powodu zadłużenia są nieuzasadnione. Kredyty, pożyczki lub emisja obligacji stanowią – jak wyjaśniono - wkład własny do wielu inwestycji, bez których miasto nie mogłoby się ubiegać o zewnętrzne dofinansowania. „Inwestycje realizowane dzięki tym środkom mają charakter długofalowy i wpływają na podniesienie jakości życia mieszkańców, zwiększenie atrakcyjności inwestycyjnej Hrubieszowa oraz obniżenie kosztów funkcjonowania samorządu” – dodano w oświadczeniu.
Marta Majewska rządzi Hrubieszowem od 2018 r. W wyborach samorządowych w 2024 r. zwyciężyła już w pierwszej turze, zdobywając 61,57 proc. poparcia (3 824 głosów). Była kandydatką KWW Porozumienie i Rozwój. Nie należy do partii politycznej.
Zobacz także galerię zdjęć: Najpiękniejsze miejscowości nad rzekami w woj. lubelskim na wakacje

