Na barwnym obrazie znajduje się Czesława Kwoka, która stała się symbolem cierpienia Dzieci Zamojszczyzny. Dziewczynka pochodząca z Wólki Złojeckiej razem z matką trafiła w 1942 roku do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Tam została zabita zastrzykiem fenolu. Na muralu są też namalowani żołnierze AK i BCh oraz napis "Pamiętamy".
- Nasz mural upamiętnia bohaterską walkę oddziałów Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich a także Dzieci Zamojszczyzny czyli niewinne ofiary wysiedleń terroru niemieckiego. ten mural jest także wyrazem pamięci o wszystkich tych, którzy tragicznie zginęli nie zdążywszy nawet dorosnąć. Przesłanie, które ze sobą niesie jest ważne nie tylko dla nas dorosłych, ale przede wszystkim dla młodych ludzi, którzy codziennie mijając to miejsce, mamy taką nadzieję, będą sobie przypominać o sile empatii, solidarności szacunku do drugiego człowieka. To jest już nasz trzeci mural , który wykonaliśmy w Zamościu. Pierwszy znajduje się tuż obok i przedstawia II Inspektorat Armii Krajowej, kolejny mural znajduje się przy ulicy Sikorskiego upamiętnia Powstanie Zamojskie. Mamy nadzieję, że ten mural nie będzie ostatnim naszym dziełem- mówi Edyta Hołodniuk z Fundacji Pamięci Narodów.
Mural ma 40 metrów, 3 metry szerokości i 3 metry wysokości. Powstał w 3 tygodnie. Jego autorem jest Marcin Proczka. Obraz uliczny został dofinansowany z Ministerstwa Obrony Narodowej i wyróżniony w konkursie „Mur, ale historia Wojska Polskiego”. Projekt wykonania muralu został dofinansowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej w ramach konkursu "Historia Wojska Polskiego Muralem pisana".