Tomasz Wójtowicz

i

Autor: Artur Mazurek

Lublin pożegnał swojego mistrza. Tomasz Wójtowicz spoczął w Alei Zasłużonych

2022-11-05 17:11

Legenda polskiej siatkówki, złoty medalista Igrzysk Olimpijskich czy Mistrzostw Świata, Tomasz Wójtowicz spoczął w sobotę 5 listopada na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie. Jego ostatniej podróży towarzyszyły setki osób w tym rodzina, przyjaciele, a także kibice i mieszkańcy regionu.

Tomasz Wójtowicz swoją sportową karierę zaczynał MKS-ie i AZS-ie Lublin, potem przeniósł się do Avii Świdnik. Wyróżniał się także w reprezentacji Polski, prowadzonej przez Huberta Wagnera. Był jednym z filarów tej drużyny. W 1974 roku w Meksyku zdobył mistrzostwo świata, a w 1976 w Montrealu złoty medal olimpijski.

Przez całą karierę wygrywał wiele meczy jednak przy tym ostatnim przeciwnik był za trudny. Tomasz Wójtowicz od 3 lat zmagał się chorobą nowotworową trzustki. Zmarł 24 października. Uroczystości pogrzebowe miały miejsce w sobotę, 5 listopada, w Archikatedrze Lubelskiej. Następnie kondukt żałobny przeszedł ulicami Lublina, aż na cmentarz przy Lipowej gdzie spoczął sportowiec.

Wybitnego siatkarza wspominało wiele osób, między innymi sportowcy, przyjaciele czy samorządowcy.

Wojewoda lubelski wspomniał o momencie, w którym poznał się z Tomaszem Wójtowiczem:

Poznaliśmy się na studniówce w 1974 roku w Budowlance, później spotykaliśmy się okazjonalnie, a w szczególny sposób we wspomnieniach mojej żony choćby podczas Twojej wizyty w domu jej rodziców w Kraśniku czy sylwestra w Zalesiu i Twoim wcieleniu się w postać baletnicy.

Marszałek Jarosław Stawiarski z kolei zwracał uwagę na skromność jaką cechował się Wójtowicz:

To był naprawdę uroczy człowiek, którego nie dało się lubić. Był to człowiek, który mimo wielkiego sukcesu na arenach sportowych był nadal tym człowiekiem, do którego można było podejść porozmawiać, który z wielką pasją opowiadał o swojej historii.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk mówił , że siatkarz jest wzorem dla młodego pokolenia. Wspomniał, że rok temu wyraził życzenie, aby w Lublinie doszło do organizacji międzynarodowego turnieju piłki siatkowej i zapewnił że turniej jego imienia będzie kontynuowany:

To mistrzostwo osiągnął w wyniku ciężkiej pracy. No bardzo mu zależało na rozwoju dyscypliny, którą ukochał, ale też z drugiej strony na promowaniu sportu i można powiedzieć, że wygrał wszystko, co miał do wygrania w wymiarze sportowym, a przegrał z tym jednym rywalem, który okazał się być za silny dla niego.

Tomasz Wójtowicz zapadł w pamięć także mieszkańcom Lublina, którzy licznie pojawili się na ceremonii:

No legenda po prostu legenda. Pamiętam od początku kariery rozwój Tomka od gry w  MKS Lublina, AZS, Avii Świdnik, oczywiście poprzez debiut w reprezentacji. Udział w tej złotej drużynie na mistrzostwach w Meksyku na mistrzostwa świata, później igrzyska olimpijskie doskonale pamiętam.

Przede wszystkim miałem okazję go poznać osobiście w takiej krótkiej rozmowie, co prawda przypadkowej zupełnie, ale niewątpliwie od razu czuć było od niego takie ciepło, taką bezpośredniość i nie czuć było jakieś dystansu, że to jest po prostu mistrz, który rozmawia ze zwykłym człowiekiem, bo tak było. To bardzo miłe wspomnienie, dlatego tutaj się dzisiaj zjawiłem.

Uroczystości pogrzebowe miały charakter państwowy. Tomasz Wójtowicz jest pierwszym Polakiem, który w 2002 roku wprowadzony został do panteonu siatkarskich sław jakim jest Volleyball of Fame w Holyoke w amerykańskim stanie Massachusetts. 

W ubiegłym roku został Honorowym Obywatelem miasta. Był również ambasadorem województwa lubelskiego. Zmarł w wieku 69 lat.

Źródło: Lublin pożegnał swojego mistrza. Tomasz Wójtowicz spoczął w Alei Zasłużonych